Przejdź do głównej zawartości

Podkład Bourjois Healthy Mix - porównanie ze starą wersją

 

Podkład Bourjois Healthy Mix jest jednym z najlepiej sprzedających się drogeryjnych podkładów i wcale mnie to nie dziwi. Przez lata był moim ulubieńcem, a w okresie studiów używałam tylko jego. Używałam starszej wersji i bardzo dobrze pamiętam,że nie była jednak bez wad. Jakoś na przełomie roku 2016/2017 w sklepach pojawiła się jego nowa wersja (widoczna na zdjęciu) a ja byłam bardzo ciekawa czy producentowi udało się ulepszyć bardzo dobry już produkt. Swoje spostrzeżenia opiszę niżej ;) 


Różnice: 
1. Kolory - seria healthy mix znana była z typowo żółto-oliwkowej tonacji. Nowa wersja nadal jest żółta, ale mniej niż poprzednia - kolory idą już w bardziej neutralną, beżowo - brzoskwiniową stronę. Moim zdaniem zmiana na minus. Podobno w sklepach ma się pojawić jaśniejszy odcień od najjaśniejszej obecnie 51, odcień numer 50. Niestety w nowej wersji odcienie mocniej niż wcześniej oksydują, warto wziąć to pod uwagę testując odcień w drogerii.

2. Konsystencja - w nowej serii jest rzadsza, bardziej lejąca. Jest też mniej tłusta i lżejsza. W starej wersji podkład lepiej i szybciej się nakładał przez swoją oleistą formułę, nowa wersja jest bardziej "tępa".

3. Zapach - w nowej wersji jest zdecydowanie mocniejszy i bardziej wyczuwalny, nadal owocowy i świeży.

4. Działanie/wygląd na twarzy - najważniejsza część postu. W nowej wersji podkład jest lekko zastygający, osiada na twarzy tworząc efekt nawilżonej, satynowej skóry i się z niej nie rusza. Poprzednia wersja była bardziej rozświetlająca, łatwo się też ścierała i migrowała po twarzy, nowsza jest bardziej matowa. Przez to że podkład zastyga, lepiej się utrzymuje i  jest trwalszy od poprzedniej wersji - producentowi udało się wyeliminować największą i najczęściej zarzucaną kosmetykowi wadę. Mam też wrażenie, że jest minimalnie mniej kryjący.

Co pozostało takie samo: 
Nadal jest to podkład nawilżająco-rozświetlający, o średnim kryciu, w cenie ok. 60 zł, łatwo dostępny - możemy go kupić w większości popularnych drogerii. Nadal daje takie samo naturalne, lekkie wykończenie, a twarz wygląda na zadbaną, wypoczętą i nieobciążoną. Co prawda producent zmienił wygląd kosmetyku, ale dalej jest to szklana, ciężka buteleczka ze sprawnie działającą czerwoną pompką.

Podsumowując, bardzo podoba mi się nowa wersja podkładu. Uważam nawet, że mimo kilku wad jest lepsza od poprzedniej i kosmetyk przebił sam siebie. Bourjois healthy mix to moim zdaniem najlepszy podkład drogeryjny w swojej kategorii i zdecydowanie warto go wypróbować.

 
 Porównanie z innymi moimi podkładami, od góry: Bourjois Healthy Mix (odcień 51), krem bb Skin79 Orange, Catrice HD Liquid Coverage (odcień 010). 

Komentarze